środa, 3 lipca 2013

"Harry Potter i Kamień Filozoficzny" - J. K. Rowling

Powrót do świata magii...


Kto nie słyszał o Harrym Potterze? Nie ma chyba na świecie takiej osoby. A wszyscy podzieleni są na dwie grupy: tych kochających i tych nienawidzących przygód o młodym czarodzieju. A ja zdecydowanie zaliczam się do tej pierwszej grupy. Mimo, że cały ten `szał` mnie ominą, to gdy tylko trochę to ucichło, czyli jakiś czas po premierze ostatniej ekranizacji, ostatniego tomu „Insygni śmierci” sięgnęłam po wersję papierową i (uwaga!) zostałam przeniesiona do innego świata już od pierwszych stron! A ponieważ „Harry`ego Pottera” czytałam w tamtym roku to logiczne jest, że sporo zapomniałam i w tegoroczne wakacje postanowiłam odświeżyć sobie pamięć.

Dla nieznających jeszcze treści:
Harry Potter to sierota i podrzutek, od niemowlęcia wychowywany przez ciotkę i wuja, którzy podobnie jak ich syn Dudley traktowali go jak piąte koło u wozu. Pochodzenie chłopca owiane jest tajemnicą, jedyna pamiątka z przeszłości to zagadkowa blizna na jego czole. Skąd jednak biorą się niesamowite zjawiska, które towarzyszą nieświadomemu niczego Potterowi? Wszystko wyjaśni się w jedenaste urodziny chłopca, a będzie to dopiero początek Wielkiej Tajemnicy...

Nie sądziłam, że drugi raz nadal będzie tak magiczny. Zaskakujące jest jak Rowling zgrabnie pisze, dzięki czemu czytelnik nie może się uwolnić od lektury, a z każdą stroną pragnie więcej i więcej... I prawdą jest, że jest to seria dla wszystkich: dzieci, młodzieży i dorosłych. Wiem, na podstawie doświadczeń widzianych moimi oczami.
Pierwszy tom zawsze wspominałam jako ten najgorszy, najmniej ciekawy, nudny po prosu, a to wszystko dlatego, że został przeze mnie przeczytany jako ostatni. (Zaczęłam od części drugiej, bo pierwszą ktoś w bibliotece wypożyczył i już nie oddał). Ale teraz moje nastawienie do niej całkowicie się zmieniło!
Sięgając po pierwszą część „Harry Potter i Kamień Filozoficzny” miałam tak paskudny humor, że podświadomie czułam iż jaką tylko wezmę książkę do ręki to jej nie skończę, a nawet ją skrytykuję choć prawdopodobnie wcale na to nie zasługuje. A dzięki Harry`emu? Chodziłam uśmiechnięta od ucha do ucha przez cały dzień!

Całą serię „Harry`ego Pottera” polecam wszystkim tym którzy jeszcze jej nie czytali, a zawsze gdzieś tam się tacy uchowają. Gwarantuję, że przeżyjecie mnóstwo wspaniałych chwil jeśli tylko lubicie fantastykę. A w „Kamieniu Filozoficznym” akcja dopiero się rozkręca! 


Wydawnictwo: Media Rodzina
Stron: 319
Przeczytane: 02.07.2013r.
Moja ocena: 10/10

26 komentarzy:

  1. Z przyjemnością napiszę, że ten tom HP przeczytałem i posiadam w swej biblioteczce, na razie wypożyczony :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja akurat 1 tomu tak wysoko bym nie oceniła. Za to "Zakon feniksa" był np. fenomenalny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam :) ! Każdą część, z tym młodym czarodziejem się wychowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też lubię Harrego, ale nie uwielbiam. Przeczytałam dwa tomy i bardzo mi się podobały. Niestety jestem fanką serii filmów- obejrzałam wszystkie- i nie mam ochoty czytać teraz wszystkich części. Wiem, wiem, książka jest lepsza od filmu itd. Ale jak obejrzy się ten film 10 razy? Uwierz, nie mam ochoty wracać do tego jedenasty raz. Jednak uważam Pottera za klasyk, świetny :D
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. tak bardzo kocham całą serię! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. No któż nie kocha Pottera ? ;d a w piątek znowu kolejna część w TV ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam Harrego Pottera:) Jak tylko starczy mi czasu i znacznie zmniejszy się ilość nieprzeczytanych książek na mojej półce, to również zrobię sobie powtórkę z przygód młodego czarodzieja:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja czytałam HP 100 razy, i zamierzam przeczytać 101 ;D Wpadła w szał Pottera, i od kilku lat on mnie nie zostawił ;D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Ile razy czytałam tą serię? Chcyba nikt nie jest w stanie tego zliczyć. A ''Harry Potter'' zaskakuje czytelnika czymś nowym, choćby nawet znał serię na pamięć.

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam Pottera:) Najlepszą dla mnie częścią jest Więzień Azkabanu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przyznam się, że jeszcze nie czytałam tej serii, ale w planach mam zająć sobie któryś miesiąc (jeszcze nie wiem który :P) aby przeczytać całą serię. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. "Harry Potter" ma w sobie coś takiego, co powoduje, że niezależnie ile razy sięgnęłabym po niego, zawsze oczaruje mnie czymś nowym. Przyznaję, że "Kamień Filozoficzny" czytałam już chyba 10-krotnie od wieku lat 8 zaczynając i ani razu się nie znudziłam. Do całej serii wracam, gdy tylko mam nieco więcej czasu. Poza tym mogę dodać, że filmy to jedne z najlepiej nakręconych ekranizacji, jakie oglądałam. Postacie są idealnie odwzorowane i teraz nie wyobrażam sobie na miejscu takiego Harry'ego czy Snape'a kogoś innego niż tych konkretnych aktorów, którzy ich grali od samego początku :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Naprawdę są tacy, co nienawidzą Harrego Pottera? Dla mnie to absolutnie genialna seria, której nic nigdy nie będzie w stanie przebić!

    OdpowiedzUsuń
  14. Kocham HP, uwielbiam część 4, 6, i 7. Ach chyba jednak wszystkie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam całą serię i całkowicie się z Tobą zgadzam :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kocham Pottera i więcej chyba pisać nie trzeba.

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam Harrego Pottera i też chyba muszę odświeżyć sobie pamięć, bo ostatnio czytałam tą serię jakieś trzy lata temu, no o niewiele już pamiętam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mi też cała seria się podobała:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kocham Pottera <333 Nawet nie umiem powiedzieć za co, po prostu to jedna z książek, które wprowadziły mnie w świat literatury :) Filmy też bardzo lubię, moim zdaniem świetnie zrobione i nie odbiegają od treści książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie rozumiem jak można nie lubić Harrego Pottera?? Ja uwielbiam <3 Mnie podobnie jak ciebie opuścił ten cały szał, ale oglądałam wszystkie części po Nrazy, a książki, które do tej pory przeczytałam również mnie zachwyciły. Absolutnie się z tobą zgadzam, Rowling ma niesamowity styl i lekkość pióra sprawiają, że hipnotyzuje czytelnika od pierwszych stron, że nie sposób się oderwać ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Już niebawem zabieram się za poznanie przygód Harrego w wersji papierowej. Czuję, że zacznę ją uwielbiać:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ha, drugi raz też jest magiczny, podobnie jak dwudziesty pierwszy:P (mój osobisty rekord przeczytania trzeciej części). Teraz ponownie poznaję przygody młodego czarodzieja, tym razem w wersji audiobookowej.

    OdpowiedzUsuń
  23. Harry'ego Pottera niewątpliwie mogę zaliczyć do moich ulubionych książek. Większość już przeczytałam ("Insygnia śmierci" nawet przed ekranizacją), teraz został mi jeszcze tylko "Książę półkrwi" ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mi Harry też zawsze poprawia humor, to magiczna książka pod wieloma względami :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja wczoraj skończyłam 3 tom Harrego (tj. HP i Więzień Azkabanu) i jutro mam zamiar iść do biblioteki po następną część. Tak to mój pierwszy raz kiedy czytam tą całą magiczną serię :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam ogromny sentyment do "Harrego Pottera", bo dzięki tej serii tak naprawdę pokochałam książki. Na zawsze pozostanie w moim sercu :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Skoro tu dotarłeś, to znaczy (mam nadzieję), że przeczytałeś post powyżej i wiesz co komentujesz.
Proszę o zachowanie kultury.
Będzie mi bardzo miło jeśli co do treści komentarza trochę się wysilisz. :)
Twojego bloga także odwiedzę i jeśli przypadnie mi do gustu – pozostawię po sobie ślad.
Jeśli masz do mnie jakieś pytanie, to śmiało pytaj.
Kontakt: kinga_godowska@wp.pl lub kinga.godowska@vp.pl
Dziękuję za wszystkie komentarze!