niedziela, 18 maja 2014

Spacerkiem przez blogi...


Jakiś czas temu Mery nominowała mnie do pewnej zabawy. Polega ona na polecaniu swoich ulubionych blogów. W takiej liście mojego autorstwa na pierwszym honorowym miejscu byłaby oczywiście Mery, ale jako, że to ona właśnie zaprosiła mnie do zabawy... Powiem tylko, że cierpię strasznie, bo postanowiła Krainę zamknąć. A to dla mnie cios prosto w serce. Po prosto nie wiem, gdzie mam się podziać skoro jej z nami w blogosferze nie ma. Smutno mi, że nie napiszę jej już arcydługiego komentarza, nie poczytam z zachwytem jej tekstów, nie poznam kolejnych polecanych przez nią książek, nie zobaczę wygrzebanych wierszy, odkrytych śliczności z internetów.

alfabetycznie 


Blog z którego Autorką bardzo się lubimy (dobra, nie wiem czy jest to relacja obustronna). A same recenzje lubię za lekkość, ciepłe pióro, z nutką humoru i pozytywnego nastawienia do wszystkiego. Potrafi znaleźć w każdej książce jakiś plus i minus. Ożywia blogosferę, sam jej komentarz zawsze wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Choć gusta mamy różne, to spokojnie możemy się dogadać. I tak, zobaczysz, przeczytam całą (CAŁĄ!) "Jeżycjadę"!


Chyba nigdy nie zdołam przeczytać wszystkich postów. Kiedyś było mnie tam zdecydowanie więcej, teraz, ilekroć tam wchodzę, przytłacza mnie ilość wyrazów, żyraf i nie wiem co czytać, gdzie zostawić po sobie ślad. Tu czy tam? Jednak Czytelnia to nadal ten z blogów, który ma niezwykły klimat i Basię, zapewne codziennie uśmiechniętą. Zazdroszczę pogody ducha i masy pomysłów.



Czyli blog Asi, którą często trzeba pocieszyć. A ja się staram to robić jak tylko mogę i jak widać - na razie jest dobrze. A w tych książkach, które poleca, mogę znaleźć coś interesującego, mimo naszych odmiennych charakterów i odmiennych zdań na większość tematów. Bo ja lubię tam zaglądać i patrzeć, co bym mogła chwycić na nudny, zazwyczaj letni, wieczór.    


Blog mojego ukochanego introwertyka. Mojej najlepszej słuchaczki, mojej bliźniaczki, mojego Topolka. Choć gust książkowy raczej różny to łączą inne sprawy. A na jej bloga uwielbiam zaglądać, choć ostatnio było jej tam malutko, to teraz wraca i rusza pełną parą.


Czyli blog osóbki, którą już niedługo zobaczę na własne oczy! Nie mogę się doczekać! Z Emą od razu jest lepiej. Bo Ema pisze ładnie, zgrabnie i ślicznie dobiera słowa i ja, jak obiecałam, będę kiedyś lecieć do księgarni. Poza tym gusta, do pewnego momentu były niemalże identyczne. Teraz troszeczkę się zmieniły. Ale i tak łączy nas nadal miłość do najważniejszej książki. I to jest piękne. I myślę, że to właśnie Ema jest mi w tym internetowym światku najbliższa.  


Autorka niezwykle zmienna. Zakładająca bloga, prowadząca go trochę i przemieszczająca się na kolejnego. Zajmująca różne zakamarki i poznająca różne książki. Jednak ta strona będzie chyba strzałem w dziesiątkę. Moja kobieca intuicja. Dopiero ukazały się trzy posty, a ja już przeczuwam sukces. Alaska staje się powoli dla mnie wzorem do naśladowania.


Młodziutki blog. Ale łapię się na tym, że coraz częściej tam zaglądam. Coraz bardziej interesuje mnie co tam słychać. I dochodzę do wniosku, że jest tam bardzo przyjemnie, oby tak dalej.


Za każdym razem gdy mam czas - zaglądam właśnie tam. Zaskakują mnie recenzje Autorki, pięknie napisane, idealnie ubrane odczucia w zdania. Genialne. Niesamowite. Cały czas się dziwię - jak ona potrafi tak cudownie pisać? Muszę koniecznie tego bloga dokładniej poznać, poczytać, pozachwycać się jeszcze.


Jedne z lepszych recenzji z jakimi mogłam się spotkać. Dużo emocji zawartych w małej ilości literek. Dużo wiary. W Boga. Dużo nadziei. Dużo tego wszystkiego, czego nigdzie indziej znaleźć się nie da. Dobrze, że Julka jest. Niewidzialny duszek, dodający potajemnie siły.


Tam zawsze jest porządek i ład. Wszystko ma odpowiednią etykietkę, odpowiednią kategorię. I co tu ukrywać - jest miło. Biało, trochę czerwono, schludnie. I jest tam o tym, o czym lubię czytać, czyli o moich ulubionych książkach.  

(nominowane przez Mery)

To tak na dodatek, jako jedenaste miejsce, jeszcze nie do końca pewne. Obydwa blogi odkryłam już wcześniej, ale dopiero od wczoraj przeglądam teksty, czytam i patrzę. I przewiduję, że zostanę na dłużej...










Wszystkich wymienionych zapraszam serdecznie do zabawy, z chęcią poznam Waszych ulubieńców. Szkoda tylko, że tak mało miejsca, dodałabym jeszcze parę internetowych zakątków.
A ja tymczasem idę brać się za naukę, z przerwami poznając "Annę Kareninę" i powstrzymując się od wyciągnięcia tej czekolady leżącej w szafce....

35 komentarzy:

  1. hahahah, zawsze spoko że nie znam żadnego z tych blogów, poza Julki XD
    no i oczywiście wzruszenie wielkie wciąż, choć gdybyś mi nie pokazała tego tekstu wcześniej to może byłoby większe :'))))
    i dobra, jakoś na dniach może zrobię. bo przecież w sobotę nie, bo jest zajęta! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to musisz poznać! :))
      A wtedy duże nie było?
      Czekam. :*

      Usuń
  2. Odwiedzam kilka blogów przez ciebie wymienionych. Miłej nauki i wytrwałości jeśli chodzi o czekoladę hih : )

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo... ^^ Jak miło mi się zrobiło! Tak, wydaje mi się, że to relacja obustronna :) A z tą Jeżycjadą trzymam za słowo.
    Jak się dowiedziałam, że Mery chce zaprzestać prowadzenia bloga, to myślałam, ze tylko żartuje. Jakoś to do mnie nie doszło. Nie zaglądałam tam regularnie, ale zawsze podziwiałam Mery i jej teksty...
    Wszystkie blogi przez Ciebie tu przedstawione znam i lubię, choć w mojej czołówce znalazły by się inne osoby ^^
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooookeeeey. :DD:D:D
      Też tak na początku sądziłam, ale później się okazało co się okazało. I taki smutek mnie ogarnął. :<(((
      Ona jest nadal dla mnie największym autorytetem w blogosferze, i mam nadzieję, że Krainy nie usunie, bo zamierzam tam zaglądać jeszcze bardzo dużo razy. Ja po prostu tam wchodzę z nadzieją, że może jednak zmieniła zdanie. ..
      Czekam na Twoją listę :*
      P.c.

      Usuń
  4. Będę tęsknić za Mery i jej cudownymi postami :c
    Zmienna jestem niesamowicie to trzeba przyznać, dlatego wolę nie mówić na zapas, że na Alasce zostaję na stałe. Mam nadzieję, że tak będzie i już żadna siła nie przemieści mnie gdzie indziej :) Dziękuję za wzmiankę i miłe słowa o mnie w poście :)
    Niektóre blogi widzę pierwszy raz w życiu, większość odwiedzam i lubię :) Do tych nieznanych zajrzę i z chęcią poznam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NMZC . :* napisanie czegoś o Twoim blogu to czysta przyjemność. :) :)
      Mam nadzieję, że przypadną Ci do gustu. :>

      Usuń
  5. Ojej, strasznie dziękuję! Nie miałam pojęcia, że ktoś może uznać mojego bloga za "schludnego", bo to raczej nie jest słowo, które najlepiej mnie określa :D
    Nie wiem czy będę w stanie wybrać swoją jedenastkę, bo zbyt dużo blogów bardzo lubię. Ale zobaczę, może zrobię coś takiego u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jednak, jednak... :D
      Liczę, że tak, czekam. :))

      Usuń
  6. Ooo, ale mi miło kochana xxxx. Codzienne wpisy są zazwyczaj na poprawienie humoru, są mało poważne, ale staram się, aby raz w tygodniu pojawiła się jakaś recenzja (mam teraz niewiele czasu na blogowanie). Buziaki i cieszę się, że jeszcze masz ochotę do mnie zaglądać, bo bardzo sobie ciebie cenię xx.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam niewiele czasu na komentowanie (bardzo przepraszam!), a o czytaniu nie wspominając... Całymi dniami siedzę w książkach, ale tych szkolnych. :<
      xxx

      Usuń
  7. Kilka z wymienionych blogów również odwiedzam, jedne częściej, drugie rzadziej, ale jednak lubię poczytać, co ciekawego autorki mają do powiedzenia na temat przeczytanych książek. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Em i om, czyli po pierwsze straaaaasznie dziękuję za tak miłe słowa :*
    Chciałam tylko szepnąć, że zabawa polegała na tym, że mówi się coś miłego o blogach nominowanych przeze mnie plus dokłada się swoje jedenaście ;) Ale zawsze można i tak, ja byłam tak zabiegana, ze nie wytłumaczyłam. No trudno ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NMZC :*
      No właśnie się nad tym zastanowiłam, jak to dokładnie zrobić, czytałam Twojego posta tylleee razy i próbowałam to rozgryźć, a że się nie udało to zrobiłam tak jak widać. :)))

      Usuń
  9. Jeej... dzięki *rumieni się* Nie sposób się nie uśmiechnąć, czytając tak miłe słowa.
    Przy okazji poznałam kilka nowych blogów :)
    P.S. Powodzenia w nauce - czekolada się na pewno przyda :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Kilka z Twoich ulubionych blogów znam, a dzięki tej zabawie poznałam też kilka nowych na które z pewnością zajrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mamy bardzo podobne gusta- również bardzo często odwiedzam te blogi ;-)
    Powodzenia z Anną Kareniną :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, ANNA czyta się sama, pochłaniam z zabójczą szybkością. :D

      Usuń
  12. Och, dziękuję <3 Strasznie się cieszę, że o mnie wspomniałaś, biorąc pod uwagę, jak krótko tu jestem. Czuję się mile połechtana i zmotywowana do dalszego pisania :)
    Cóż, skoro już dwie osoby mnie nominowały, to pewnie powinnam zacząć tworzyć tego posta, ale kompletnie się nie mogę do tego zebrać :C
    Pozdrawiam ciepło i dziękuję za polecenie innych świetnych blogów :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisz, pisz, i czytaj jak najwięcej. :DD Ale wiem, ze będziesz bardzo dłuuuggo! ;)
      Zmobilizuj się, kochana, bo ja chcę zobaczyć listę Twoich ulubieńców i zamierzam poznać dużo świetnych książkowych blogów. :D
      P.c.

      Usuń
  13. Dużo świetnych blogów, które sama odwiedzam :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj no, introwertyczko, dziękuję! Miło, miło na serduszku się zrobiła, może KILKA razy się różniłyśmy w ocenie książek, to halo halo, jesteśmy w tych samych teamach postaci, a to już coś! Oczywiście dużo blogów poczytuję z tej Twojej listy i każdy który znam, zasłużył na swoje miejsce w tym poście :3
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. KILKA to jak najbardziej pasujące słówko> :D
      P.c.

      Usuń
  15. Dzieńdobry!
    eM przyszła grzecznie dygnąć i podziękować za to, że jej marudzenie znalazło się na tej liście. I przywitać się eM też przyszła.
    I eM tu wróci, tylko musi ogarnąć sytuację na studiach.
    eM jest przykro, że Mery zamknęła Krainę i też będzie za nią tęskniła.
    A czekoladę zjedz! Nie ma nic lepszego przy nauce niż porcja czekolady ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam! :D
      Kinga cieszy się, że eM do niej wpadła w odwiedziny i ma nadzieję, że się z eM dogada. I życzy eM dużo powodzenia! Będzie dobrze!
      O tak. Od razu lepiej wchodzi do głowy. ;)

      Usuń
  16. Nie wszystkie blogi kojarzę, muszę to nadrobić:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzięki temu wpisowi poznałam kilka nie odkrytych jeszcze przez siebie blogów :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Aj tam pocieszać, lubię po prostu tak gadać! Czasami posty pojawiają się rzadziej czasami częściej, ale są! :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Większości tych blogów nie miałam jeszcze okazji poznać, ale to się da nadrobić. Chętnie na nie zajrzę w wolnej chwili. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja z Twojej listy znam tylko Wyznania bibliofilki oraz Nasz papierowy świat jednak rzadko do nich zaglądam, a do reszty już w ogóle. Wypadałoby trochę pozwiedzać, ale niestety nie mam zbytnio czasu... :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Wielu z tych blogów nie znałam. Dziękuję za dobre adresy.

    OdpowiedzUsuń
  22. Właśnie trafiłam tu do ciebie od Zienki :D
    Bardzo fajne blogi, nie wszystkie kojarzę, więc zabieram się za czytanie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zostałaś nominowana do LBA! :) Zapraszam: http://szelestem.blogspot.com/2014/05/liebster-blog-award-po-raz-pierwszy.html

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Skoro tu dotarłeś, to znaczy (mam nadzieję), że przeczytałeś post powyżej i wiesz co komentujesz.
Proszę o zachowanie kultury.
Będzie mi bardzo miło jeśli co do treści komentarza trochę się wysilisz. :)
Twojego bloga także odwiedzę i jeśli przypadnie mi do gustu – pozostawię po sobie ślad.
Jeśli masz do mnie jakieś pytanie, to śmiało pytaj.
Kontakt: kinga_godowska@wp.pl lub kinga.godowska@vp.pl
Dziękuję za wszystkie komentarze!